Chcę kupić American Bully
„Chcę kupić American Bully” – tak często piszą do mnie potencjalni nabywcy psów. Z rasą American Bully jestem związana od 2011 roku. Nazywam się Weronika Wojtowska. Jestem właścicielką hodowli American Bully i American Pit Bull Terrier „Dognik Bulls”. Jestem także lekarzem, psychologiem zwierząt, doświadczonym treserem psów i sędzią wystaw psów w Europie.
Podzielę się z Wami moją osobistą opinią na temat rasy American Bully.
Początkowo w rasie było 5 typów: kieszonkowy (najniższy), standardowy (średni), klasyczny (lekki, wizualnie przypominający Staffordshire terrier czy amerykański pitbulterier, ale rasa dopuszczała więcej umaszczenia i inny typ zachowania, nie jak amstaffy /pit bulle), ekstremalny (rozmiar typu „standardowego”, ale znacznie szerszy, masywniejszy, bardzo ciężki i niezgrabny) oraz typ XL (najwyższy).
Jakiś czas temu organizacja rejestrująca amerykańskich prześladowców, ABKC, usunęła typ „ekstremalny”. Ponieważ w pogoni za szerokimi kośćmi i potężną budową ciała, zdrowie takich psów zaczęło się znacznie pogarszać. Miały małą wytrzymałość, mało się ruszały, miały problemy z układem oddechowym i sercowo-naczyniowym. Osobiście też nie rozumiałem sensu hodowli psów tego typu. Są to potencjalne osoby niepełnosprawne od chwili urodzenia. Czy odpowiedni hodowca chciałby urodzić osoby niepełnosprawne, które na pewno nie będą żyły dłużej niż 4-5 lat? A jakość całego Twojego życia będzie niska.
W rezultacie w rasie American Bully pozostały 4 typy psów. Moje ulubione typy to kieszonkowe, standardowe i klasyczne. W ogóle nie lubię amerykańskich łobuzów typu XL. Dlaczego? Są duże, co powoduje duże obciążenie stawów. We współczesnej weterynarii i branży zoologicznej wychowanie dużego szczeniaka wymaga ogromnych nakładów finansowych. Hodowcy często skąpią na właściwej hodowli. I kupujesz XL American Bully, który jest bardzo ekonomicznie hodowany. Jego stawy są jak galareta, a więzadła od dzieciństwa nie otrzymały wymaganej ilości składników odżywczych. Hodowca nie spacerował z tymi dużymi psami tyle, ile potrzebowały. Im wyższy pies, tym bardziej rozciągnięty jest jego format. Oznacza to, że jest to bardziej subtelny i dzwoniący pies. To dlatego większość amerykańskich łobuzów XL wygląda jak przerośnięte pitbulle. Nie ma szczególnej różnicy wizualnej między nimi a dużymi pitbulterierami. Różnica polega tylko na charakterze, a nawet wtedy nie zawsze. To właśnie w American Bullies XL zachowana została agresja zoo, podczas gdy w pozostałych typach jest jej mniej. W American Bully Pocket do standardu dodano krew spokojnych buldogów. American Bully XL dodał namiętnej, asertywnej krwi pitbulterierów.
Aby XL American Bullies wyglądały na bardziej masywne, hodowcy po prostu zaczynają je częściej karmić. W rzeczywistości układ kostny psa pitbulteriera nie jest zbyt rozwinięty. Ale są wizualnie dobrze odżywione i grube, co odróżnia je od pitbulli. Tutaj przedsiębiorczy sprzedawcy nazywają takie psy „American Bullies XL” lub „Pit Bull Terrier XXL”. W zależności jaką rasę chcą sprzedać.
Dlatego osobiście trzymam w domu i sercu tylko trzy typy American Bullies: Pocket, Standard, Classic.
Są to psy zdrowe, aktywne i wytrzymałe. Dobrzy towarzysze. Dużym plusem jest brak agresji w zoo. Są naprawdę dobrzy w kontaktach towarzyskich z innymi psami, zamiast biegać i zabijać psy innych ludzi.
Jeśli potrzebujesz szczegółowej porady dotyczącej wyboru szczenięcia American Bully, wyboru typu American Bully, wyboru najlepszego szczeniaka z miotu, napisz do mnie:
E-mail: dognikb@gmail.com
Instagram: dognikbulls
Wszystkie konsultacje są płatne.
Również w naszej hodowli American Bully „Dognik Bulls” czasami sprzedaje się szczenięta. Możesz kupić u nas szczeniaka.
Pozdrawiam, Weronika Wojtowska
Chcę kupić rasę American Bully, American Bully Kennel, American Bully Pocket, American Bully Standard, American Bully Classic, American Bully XL